########Tydzień później##########
Z moja noga juz coraz lepiej .. A z Harrym? Nic .. Chlopcy sa wlasnie na swojej trasie koncertowe j . Zostalam. Sam na sam z Jordan . rozmawiamy , smiejemy sie i ogladamy komedie . Codziennie dostaje sms od harrego , w ktorym pyta sie mnie co u mnie itp. W domu bez nich bardzo nudno . Krece sie w kolko , i tak mija moj wolny czas . W pewnym momencie poczulam jak telefon wibruje mi w kieszeni . Dostalam smsa od tomego -najlepszego przyjaciela z podstawowki. ` Hej , Natt ! Slyszalem o twoim wypadku .. bardzo mi przykro :'( Chcialem cie wyrwac na miasto , bo specjalnie dla ciebie przylecialem do Londynu . Podaj mi swoj adres to bede u ciebie o 17 . Czekam .. papa :*
No tak .. zapomnialam o nim . Ale .. czemu przyjechal do Londynu specjalnie dla mnie ? Dziwne ..Oczywiscie podalam mu adres i poszlam sie szykowac poniewaz dochodzila 16 . Szybkim krokiem weszlam do lazienki. pod prysznic . Umylam sie i wysuszylam wlosy . Wyszlo mi to naprawde szybko wiec moglam przebrac sie w cos bardziej okazjonalnego . Wybralam czarne rurki , czarne conversy i czarna bluzke z koronka . Zrobilam delikatny makijaz i ulozylam wlosy . Byla juz 16 50. Pospiesznie chwycilam za kopertowke i juz mialam otworzyc drzwi wyjsciowe ale zatrzymal mnie dobrze znany mi glos .
-A ty , gdzie sie wybierasz ?-zapytala podejrzliwie moja przyjaciolka .
-Emn . Na miasto- odpowiedzialam z lekkim grymasem na buzi . Nie chcialam by wiedziaka ze akurat Z NIM , poniewaz Jo nigdy go nie trawila. To chyba przez to ze niechcacy szafka zlamal jej nos , a pozniej wchodzil jej w droge .
-Taa ... sama ? Wiesz co , poczekaj chwile to ubiore sie i pojde z toba - puscila mi oczko
- nie !- krzyknelan
-Jestem juz umuwiona- piwiedzialam juz niemal szeptem .
- oo , a to ci dopiero . Z kim ? - niee moja kochana , tego to ci nie powiem . Nie mialam zamiaru jej odpowiadac wiec pospiesznie chwycilam za klamke i wyszlam . Pid futka juz stal On . Jejku , nic sie nie zmienil . Jego szczuple , umiesnione cialo wywolywalo na moich plecach ciarki . -Hej , ksiezniczko . - wyrwal mnie zzamyslen .
- hej - usmiechnelam sie promiennie .
- to co , idziemy . - zlapal mnie pod reke i ruszylismy w strone nieznanego mi celu ..
##############
Jejku . Przepraszam ,ze tyke mnie nie bylo :'( bylan w berlinie , a pozniej popsul mi sie komputer i musze pisac teraz na fonie . To jak myslicie, czy nathalie bedzie z tommym?gdzie ja zabierze ? Czy dojdzie do czegos wiecej ? Odpowiedz znajdziecie w nastepnym rozdziale :D
haha wybaczone :D Pisz dalej <333 / Lovciak
OdpowiedzUsuń