czwartek, 28 listopada 2013

Rozdzial 22

Przeczytasz - kometujesz :)

####################

Niechetnie zwleklam sie z lozka . Mocno przetarlam oczy tak , aby widziec cokolwiek. Nie mialam sily ani ochoty stanac twarz w twarz z Harrym . Wystarczajaco przez niego wycierpialam . Ubralam pierwsze lepsze szare rurki , szary sweter z widniejacym serduszkiem po srodku. Umylam twarz , zeby i uczesalam wlosy . Powolnym krokiem schodzilam na dol . Juz mialam postawic stope na pierwszym schodku , dopoki nie poczulam czyjes reki na moim ramieniu . Odwrocilam sie w strone przybysze od razu zauwazajac burze niechlujnie poroztrzepywanych lokow .
-Musimy porozmawiac - rzucil beznamietnie i pociagnal do swojego pokoju zamykajac za namii drzwi .
-posluchaj ..- przerwalam mu
-nie ! To ty posluchaj ! Mam dosc twoich glupich gierek . Caly czas sie z kims bijesz , oklamujesz mnie w zywe oczy ! To nie w porzadku . Myslalan ze jesli bedziemy razem .. nie bedziemy miec przed soba zadnych tajemnic. Zawiodles mnie !- podnioslam glos .
-Nie moglam normalnie funkcjonowac nie wiedzac co sie z toba dzieje ! Nie raczyles nawet zadzwonic . To jest bez sensu .. wiesz .. musimy zrobic sobie przerwe - wybelkotalam po czym wybuchlam placzem. Oczy Hazzy wypelnial bo l. Zrenice przybraly nienormalnych ksztaltow .
- nie ! Nie mozesz mi tego zrobic ! - byl zalamany . Tak , to widac .
-Przepraszam- rzucilam krotko i ominelam go szerokim lukiem . Uslyszalam mase przeklenstw i trzask . Pewnie znowu zaczal boksowac sie z szafka , ktora ulegla pod jego uderzeniami . Zamknelam sie w pokoju i zjechalam pupa na zimna podloge . Nie wieze , ze to sie dzis wydarzylo .Tak naprawde tego nie chcialam . Ale po prostu ja juz dluzej tak nie moge !

*Oczami Harrego*
Stalem tam jak slup soli slyszac co wlasnie powiedziala.
-nie ! Nie mozesz mi tego zrobic !- wykrzyczalem zalamujacym sie glosem . Bylem calkiem bezradny .
-Przepraszam - powiedziala delikatnie i ominela mnie nawet nie patrzac w moja strone . Najbardziej bolalo to , ze nie dala szansy mi sie wytlumaczyc . Zrobilem to dla niej ! Chcialem do niej pobiec , ale i tak wiedzialem , ze to nie ma sensu . Platanina przeklenstw wydobyla ssie z moich ust po czym gwaltownie uderzylem w szafke .
Moje emocje siegaly zenitu a twarz nabrala purpurowego odcienia . Nie moglem uwierzyc , ze wlasnie mnie zostawila .

*Oczami Natt*

Zamierzam z tym skonczyc , z NIM skonczyc . Nie jade do zadnego popapranego Los Angeles . Chlopcy musza , wiec do konca wakacji bede miec z glowy Harrego . Pozniej zamierzam isc do pracy i kupic sobie swoj wlasny apatament. Tak , postanowilysmy z Jo , iz kupimy osobne mieszkania w tym samym wiezowcu , a najlepiej na tym samym pietrze . Musze byc silna ! Musze myslec , ze nic takiego tu nie mialo muejsca . Przestane zyc przeszloscia i wezme sie za siebie . Zbieglam na dol zastajac zdziwione twarze moich przyjaciol .
-Natt ! Chodz , tosty są- powiedziala spokojnie moja przyjaciolka .
-Przepraszam , nie jestem glodna - chwycilam jablko i wyszlam nakladajac na stopy adidasy . Wlozylam w uszy sluchawki i zaczelam moj poranny maraton biegowy . Od czasu wyprowadzki z Polski przestalam biegac , co bylo do mnie nie podobne . Usiadlam na pobliskiej lawce i zatopilam zeby w jablku . Rozkoszowalam sie jego specyficznym smakiem , dopoki nie dostrzeglam , ze zostal z niego marny ogryzek . W sumie , to tak jak ze mnie . Czulam sie bezwartosciowo i zle . Totalne , chodzace gowno . Przechodnie patrzyli na mnie dziwnym wzrokiem . W sumie maja racje . Wygladalam jak siedem nieszczesc , oczy podpuchniete od placzu , wlosy rozwiane we wszystkie strony swiata , policzki czerwone od ciaglego biegu . Gorzej juz byc nie moglo ?! Wstalam otrzepujac sie i dalej bieglam w strone domu . Wskoczylam pod prysznic i zmylam z siebie pot . Zalozylam czysta pare legginsow  , luzna bluzke a na nią czarny sweterek . Zeszlam na dol po popcorn , ciastka i sok , by moc caly dzien spedzic przed telewizją . Zamknelam drzwi od swojego pokoju tak , aby nikt mi nie przeszkadzal i ogladalam jakies durne seriale , dopoki nad moim cialem nie zawladnal sen

###################
Ejj ! Pod ostatnim rozdzialem byl tylko jeden komentarz ! Mozecie mi pomoc ? Jak byscie mogli .. rozgloscie moj bloog u siebie . Aa no tak , kto moglby zrobic zwiastun ? Bylabym bardzo wdzieczna :) Next powinien pojawic sie w sobote :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz